niedziela, 26 maja 2013

Ruch Ludowy 1937

Piotr Kwasiżur

         Polska w 2 połowie lat trzydziestych XX w. powoli wychodziła na dobre z Światowego Kryzysu Gospodarczego jednak położenie ekonomiczne polskiego chłopa stawało się coraz gorsze. Rządzący obóz sanacyjny zdawał się nie dostrzegać trudnej sytuacji chłopów i nie wychodził im naprzeciw w palącej kwestii przeprowadzenia pełnego uwłaszczenia tak oczekiwanego na wsi. W warunkach coraz bardziej narastającego niezadowolenia rolnicy zaczęli sięgać po wypróbowany przez robotników środek nacisku na władze jakim były strajk. Zakładano, że przyszły strajk miał polegać na wstrzymaniu dostawy produktów rolnych do miast oraz bojkocie targów miejskich co w pewnej mierze miało sparaliżowało życie w miastach.

        Obradujący 17 I 1937 r., w Warszawie Nadzwyczajny Kongres Stronnictwa Ludowego opracował postulaty skierowane do władz w których żądano demokratyzacji systemu politycznego, udzielenia amnestii dla polityków skazanych w procesie brzeskim, zmiany konstytucji kwietniowej oraz ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu. Jednak postulaty te zostały zignorowane przez obóz rządzący. W tej sytuacji ludowcy przystąpili do organizowania strajku. Z kraju przygotowaniami do strajku kierował wiceprezes Stanisław Mikołajczyk (1901-1966) a z Czechosłowacji będący na politycznej emigracji Wincenty Witos  (1874-1945 ). 15 VIII w całym kraju odbyły się wiece z okazji obchodów Święta Czynu Chłopskiego. Proklamowano na nich 10 dniowy strajk chłopski.



        Chłopi z Sielnicy i okolicznych miejscowości w liczbie ok. 3 tys. wzięli udział w wiecu proklamującym strajk w Dubiecku na czele którego stanął prezes przemyskich struktur SL Michał Głowacz (1885-1960). Przez 10 dni chłopi mięli powstrzymywać się od dostawy produktów rolnych do miast. Wielki Strajk z 1937 r., był wydarzeniem wyjątkowym w dwudziestoleciu międzywojennym. Była to największa akcja strajkowa wymierzona przeciwko władzy. Strajk objął swym zasięgiem 10 województw najbardziej licznie chłopi wystąpili w województwie małopolskim i zachodniej części województwa lwowskiego. W proteście wzięło udział kilka milionów chłopów w znacznej większości byli to chłopi polscy, a w mniejszej liczbie chłopi narodowości ukraińskiej i białoruskiej. Władze państwowe w pierwszych dniach trwania strajku zbagatelizowały go dopiero gdy strajk przebrał niebezpieczny obrót zdecydowały się na jego stłumienie siłą. Na naszym terenie do takich wydarzeń doszło w miejscowościach Harta i Dydnia. Bilans akcji protestacyjnej był tragiczny z rąk służb porządkowych zginęło 41 chłopów, a 5 tys. zostało aresztowanych. Spacyfikowano ponad 1000 gospodarstw stosując zasadę odpowiedzialności zbiorowej. Jednak z drugiej strony trzeba zaznaczyć, że strajk zorganizowany przez SL okazał się organizacyjnym sukcesem oraz ukazał wielka siłę chłopów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz