Kapliczki


           

Piotr Kwasiżur






        Bieszczady są nimi usiane. Budowano je od stuleci. Wiele z nich zalicza się do zabytków i są uważane za cenne dzieła architektury sakralnej. Kapliczki przydrożne bo o nich mowa. Był wznoszone między innymi na terenie naszej wioski będąc wyrazem głębokiego kultu religijnego naszych przodków. Kapliczki budowano z różnych powodów. Wznoszono je jako wotum za wyzdrowienie lub szczęśliwy powrót z wojny. Kapliczki ochraniały jak mówią słowa modlitwy od powietrza, głodu, ognia, i wojny. Głęboko wierzono że obecność kapliczki we wsi ustrzeże od epidemii ludzi jak i zwierzęta domowe, zachowa od pożaru, gradobicia i innych klęsk żywiołowych, pomoże bezpiecznie przetrwać wojnę lub przeprawić się przez rzekę.


       Pod kaplicami chowano także samobójców, bo ci wedle prawa kanonicznego nie mogli spocząć na poświęconej cmentarnej ziemi. Kapliczki pełniły także funkcję drogowskazu. Ułatwiały one orientację w terenie czego niezbitym dowodem jest fakt, że na niektórych mapach historycznych są one naniesione jako obiekty charakterystyczne, pozwalające obrać właściwą drogę, albo wyznaczały granicę dóbr. Fundatorami kapliczek byli zazwyczaj ich budowniczowie, mający konkretną intencję, lecz równie dobrze obiekt mogła fundować cała społeczność wiejska. Często inicjatorem budowy mógł być właściciel danej miejscowości.


 

             Na terenie naszej miejscowość znajduje się pięć kapliczek i są one poświęcone Matce Bożej. Cztery z nich pochodzą z 2 poł. XIX w. Ze względu na brak jakiegokolwiek materiału źródłowego nie jesteśmy w stanie stwierdzić co było głównym powodem powstania tych obiektów sakralnych. Natomiast co do jednej z nich dzięki przekazom ustnym mieszkańców wioski wiemy, że została wybudowana tuż po II wojnie światowej na miejscu gdzie śmierć z rąk Ukraińskich Nacjonalistów poniosła sześcioosobowa rodzina Banasi.


           W miesiącach poświęconych Matce Bożej kapliczki te stawały się miejscami gdzie gromadzili się wokół nich mieszkańcy wsi, by śpiewać pieśni, odmawiać różaniec. Budowle te stanowiły naturalne ołtarze podczas procesji w dniu Bożego Ciała. Na dzień obecny zwyczaje wspólnych modlitw przy kapliczkach w naszej wiosce całkowicie zanikły. Są one przede wszystkim cennymi budowlami oraz niemymi świadkami historii naszych przodków.






Opracowano na podstawie : M. Sokół, Krzyże i kapliczki przydrożne w krajobrazie miejskim Białegostoku wczoraj i dziś, w: Zeszyty dziedzictwa kulturowego, t. 1, Białystok i Podlasie, red. K. Łopacki, W. Walczak, Białystok 2007, s. 117-134.

1 komentarz:

  1. Dzień dobry, mam pytanie w sprawie sielnickich kapliczek. Czy mogłabym prosić o kontakt z annakra1@op.pl?
    Będę bardzo wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń